Pobierane opłaty

Wszystko jest kwestią umowy pomiędzy Tobą a Pośrednikiem - także kwestia wynagrodzenia i momentu jego płatności. Ustalasz to z Pośrednikiem w trakcie omawiania warunków współpracy. Ważne jest by wybrać najbardziej odpowiadający Ci model rozliczania i by omówić wszelkie wątpliwości przed podpisaniem umowy.

UWAŻAJ !! Nie wspominanie przez Pośrednika o tych kwestiach przed i przy podpisywaniu umowy pośrednictwa, wcale nie znaczy że jego usługa jest darmowa. Usługa pośrednictwa w obrocie nieruchomościami nigdy nie jest darmowa, ale to czy Pośrednik otwarcie rozmawia o tych kwestiach z Klientem przy zawieraniu umowy, pozwoli Ci oddzielić tych uczciwych pośredników od tych drugich.

Jeżeli uczciwość ma dla Ciebie znaczenie, to wiesz kogo wybrać. My zawsze rozmawiamy o tym z Klientem, ponieważ traktujemy swoich Klientów poważnie.

Czym jest wynagrodzenie w formie prowizji?

Zwyczajowo przyjęło się, że wynagrodzeniem pośrednika jest prowizja - te magiczne procenty, których zawsze chcemy dać jak najmniej. Prowizja ustalana jest jako procent od ceny nieruchomości i zawsze zostaje ona zapisana na umowie (trzeba tego dopilnować) pośrednictwa. Ta część oczywiście także podlega negocjacji, jednak należy pamiętać o zdrowym rozsądku. Jeżeli przyjęło się na rynku, że zwyczajowo jest to np. 2,5% a Ty oczekujesz od Pośrednika, że będzie pracował za 1% to tak właściwie zniechęcamy go do swojej nieruchomości już na samym początku. Pracę będzie przecież musiał wykonać taką samą jak przy innych nieruchomościach, a wynagrodzenie otrzyma dużo niższe. Co prawda zaoszczędzisz od kilkuset do kilku tysięcy zł, ale czy naprawdę wykorzystasz pełnię możliwości jaką daje Ci wynajęcie profesjonalnego Pośrednika, czy dasz mu szansę by zaoferował Ci usługę na poziomie na jaki zasługujesz i jakiej oczekujesz ?

W tym wypadku, cena naprawdę ma związek z jakością !

PAMIĘTAJ !! Ustalenie niskiej prowizji nie jest w Twoim interesie. Skoro zdecydowałeś/zdecydowałaś się na wynajęcie Pośrednika, zadbaj o to by mógł pracować efektywnie i miał odpowiednią motywację. Dzięki temu szybciej zrealizujesz transakcję, często na lepszych warunkach - TO JEST TWOJA KORZYŚĆ. Wówczas okazuje się, że te dodatkowe 0,5-1% wynagrodzenia Pośrednika, które mu zaproponujesz, może okazać się NAJLEPSZĄ INWESTYCJĄ jaką możesz zrobić.

Koszty jakie wynikają z podpisania umowy pośrednictwa

Mało kto podpisując umowę pośrednictwa z Pośrednikiem pamięta, że jest to umowa starannego działania, czyli nie jest umową rezultatu, a wynagrodzenie jest należne za podjęte działania a nie za efekt. Zgodnie z prawem, Pośrednikowi należy się więc wynagrodzenie bez względu na to czy dojdzie do zawarcia transakcji czy też nie. Zgodnie z prawem, wynagrodzeniem pośrednika jest prowizja.
Zaraz zaraz, ale czy przypadkiem nie powinienem zapłacić tylko w sytuacji gdy Pośrednik doprowadzi do transakcji ?
Rozumiemy Twoje pytanie, to że się pojawia jest naturalne. Dla tego zdecydowaliśmy, że wyjdziemy naprzeciw Twoim oczekiwaniom. Chociaż mamy prawo oczekiwać pełnego wynagrodzenia nawet gdy nie dojdzie do transakcji, zdecydowaliśmy że najlepsze dla wszystkich będzie poniesienie części ryzyka przez Nasze Biuro. Przecież działamy razem z Tobą. Właśnie dla tego w sytuacji gdy wbrew naszym staraniom i działaniom nie dochodzi do zawarcia transakcji rezygnujemy z części należnego nam wynagrodzenia -> prowizji. Wspólnie z Klientem ustalamy sposób rozliczenia kosztów naszych działań (kwota ryczałtowa lub zgodnie z cennikiem poszczególnych działań). Zazwyczaj wiąże się to z rezygnacją przez Nasze Biuro z ponad 50% ustalonego wynagrodzenia - zwracasz nam tylko część kosztów naszej pracy i działań. Dla Ciebie oznacza to, że tak właściwie ponosisz porównywalne koszty, które i tak trzeba było by ponieść gdyby samodzielnie usiłowało się sprzedać/kupić/wynająć nieruchomość.

Na pewno dostrzegasz, że jest to uczciwie - przyjmujemy ryzyko nie otrzymania pełnego wynagrodzenia, w sytuacji gdy nie doprowadzimy do transakcji.

UWAŻAJ !! Nawet jak pośrednik nie wspomina o tym przy negocjowaniu warunków współpracy z Tobą, to i tak zawsze będziesz zwracać mu koszty. Wiąże się to z obowiązującym prawem (art.180 ust.4 Ustawy z dn. 21 sierpnia 1997 o gospodarce nieruchomościami oraz §25 Standardów Zawodowych). Warto więc samemu o to zapytać.

Czy niższa prowizja na pewno jest bardziej korzystna?

Kwestię wysokości wynagrodzenia pośrednika i jej znaczenia dla Ciebie - Klienta, najlepiej wyjaśnić na przykładzie. Przeczytaj więc poniższą historie...a może unikniesz pewnych sytuacji.

Decyzja zapadła - sprzedaję z Pośrednikiem. Zastanówmy się teraz ile powinno to kosztować ?
Załóżmy, że sprzedajesz swoje mieszkanie za kwotę 150 000 zł. Po wielu telefonach i negocjacjach podpisujesz umowę z Pośrednikiem , przepełnia Ci zadowolenie że dzięki Twojemu sprytowi i uporowi na umowie otwartej znalazło się "1,5%" jako wartość prowizji. Jeszcze się nie zaczęło sprzedawać a Ty już czujesz, że oszczędzasz. Z dumą opowiadasz o tym swoim znajomym, którzy kilka dni wcześniej także podpisali umowę pośrednictwa z innym niż Ty biurem - za 3% i to jeszcze z klauzulą wyłączności.
Jak to w życiu, szybko okazuje się że "coś za coś".

Twoi znajomi (wyłączność, 3%) - w ciągu kilku dni otrzymują pełną kalkulację kosztów sprzedaży i już wiedzą jakich dokumentów brakuje by sprzedać ich mieszkanie w każdej chwili. Tydzień później już znajdują ogłoszenia swojej nieruchomości wszędzie tam, gdzie może je znaleźć potencjalny Kupujący.

Ty (otwarta, 1,5%) - cieszysz się, że masz umowę za połowę ceny tego co Oni. Jeszcze nie budzi Twojego niepokoju fakt, że nikt nawet nie sprawdza czy masz wszystkie dokumenty. Czekasz. Po jakimś czasie znajdujesz na stronie pośrednika z którym podpisałeś umowę ogłoszenie swojego mieszkania. Ogarnia Cię radość.

Twoi znajomi (wyłączność, 3%) - opowiadają Ci, jak to pośrednik zaproponował im zmianę ceny w celu szybszej sprzedaży mieszkania i nowy sposób reklamowania nieruchomości. Wyjaśnił im dla czego jest to dla nich korzystne i jak może wypłynąć na przyśpieszenie sprzedaży.

Ty (otwarta, 1,5%) - w sumie nic się nie dzieje. Podejmujesz decyzje, że podpiszesz jeszcze trzy umowy z innymi pośrednikami - może sobie nawet pomyślisz: "będzie dla mnie pracowało jeszcze trzech pośredników - zapłacę tylko temu, który sprzeda. Łącznie czterech na pewno zwiększy moje szanse". Tak też robisz, niestety już podpisujesz umowę na 1,7%, 1,9% i 2%.

Twoi znajomi (wyłączność, 3%) - dziwnie zadowoleni. Sprzedali mieszkanie, a transakcja przebiegła gładko i bezpiecznie. Z wypiekami opowiadają jakie to były emocje i jak bardzo pomógł im ich Pośrednik. Pomógł im tak zapisać umowę, że już mają pieniądze a wyprowadzają się dopiero za miesiąc. Czyli wszystko spokojnie.

Ty (otwarta, 1,5%) - cieszysz się ich szczęściem, ale dla czego TY jeszcze nie masz transakcji ? Czyżby wynajęcie trzech pośredników przyniosło odwrotny skutek ? Decydujesz się samodzielnie sprzedawać - okazuje się, że każde ogłoszenie kosztuje, a jego przygotowanie wymaga czasu.

Twoi znajomi (wyłączność, 3%) - dzięki pomocy swojego Pośrednika znaleźli nowy dom i uzyskali korzystny kredyt. Za dwa tygodnie podpisują umowę kupna i przeprowadzają się. Co prawda znów podpisali umowę z Pośrednikiem i znów zapłacili za jego usługi. Są jednak pewni, że wszystko będzie bezpieczne i zgodne z prawem. Poza tym cenią opiekę jaką otacza ich Pośrednik w trakcie całej transakcji i uzyskiwania kredytu.

Ty (otwarta, 1,5%) - udało się - sprzedane. Co prawda wiązało się to z zawaleniem kilku dni w pracy i wieloma wieczorami spędzonymi na studiowaniu różnych przepisów prawa, o bieganiu za setką zaświadczeń i papierków (o których nie miałeś/miałaś pojęcia) nie wspominając. Wizyta u notariusza okazała się znacznie bardziej emocjonująca niż przejażdżka kolejką górską, do dzisiaj nie pamiętasz co mówiłeś/mówiłaś. I te kilkanaście dni napięcia, kiedy pieniądze od sprzedającego jeszcze nie wpłynęły na konto- "zapłacił część, więc i resztę zapłaci ...na pewno" (rozpaczliwie gasisz swoje wątpliwości i niepewność). Podliczasz koszty... w głowie zaczyna szumieć. Na same ogłoszenia poszło 600 zł do tego jeszcze kilkanaście dni urlopu i niezliczone telefony od "zainteresowanych" (często w najmniej odpowiednim momencie). Do tego paliwo i kolejne dni urlopu, które poszło na załatwianie wszystkich brakujących dokumentów. Co najgorsze, mieszkanie udało Ci się sprzedać za 120 000 zł, a więc o 30 000 zł mniej niż liczyłeś/liczyłaś. Przyznajesz z dreszczem, że kupujący umiał się targować; szkoda że nie było kogoś kto by Cię wspierał w negocjacjach. Trudno - ważne, że już koniec wycieczek "oglądaczy"; mieszkania jak w hotelu, ciągle na cenzurowanym - bo w każdej chwili może ktoś zadzwonić i przyjść oglądać.

Twoi znajomi (wyłączność, 3%) - zapraszają Cię na grilla w ich nowym domu.

Ty (otwarta, 1,5%) - przypomina Ci się, że trzeba by wycofać ofertę u pośredników. Ogarnia Cię zdziwienie gdy każą Ci zapłacić za swoje usługi. Niestety nic to nie zmienia, bo i tak musisz zapłacić np. 4x1 000 zł = 4 000 zł (a prowizja jednego pośrednika w przypadku umowy z klauzulą wyłączności to tylko np. 3 000zł. Teraz już wiesz, że się nie opłacało zawierać tylu umów - płacisz każdemu. No więc opłacało się podpisywać wiele umów otwartych i dążyć do negocjowania jak najniższych prowizji ? A może lepiej raz a porządnie - za odpowiednią stawkę.


PAMIĘTAJ !! TANIEJ = DROŻEJ !! Szkoda, że zdobycie tej wiedzy często drogo kosztuje. Po co więc płacić dwa razy ? A poza tym, ostatnio w telewizji mówili, że za pół ceny są tylko "rozmowy".

Czy wynagrodzenie na poziomie 2-3% to dużo?

Najlepiej poszukać odpowiedzi na przykładzie. Zestawmy więc cenę 150 000 zł z prowizją Pośrednika 2%.

prowizja Cena nieruchomości
3 tys. zł 150 tys. zł

Czy to naprawdę tak dużo ? Sprawdźmy co za to dostajesz ?

  • Prowadzenie Twoich spraw przez licencjonowanego Pośrednika;
  • Pomoc przy sprawdzeniu i unormowaniu stanu prawnego nieruchomości
  • Profesjonalnie przygotowaną i przeprowadzoną oraz dostosowaną do specyfiki Twojej nieruchomości kampanię reklamową oferty;
  • Pomoc przy rozwiązywaniu wszelkich problemów związanych z przygotowaniem i przeprowadzeniem Twojej transakcji;
  • Prezentację nieruchomości naprawdę zainteresowanym potencjalnym kupującym w terminie najbardziej Ci odpowiadającym;
  • Obecność i pomoc Pośrednika w trakcie prezentacji Twojej nieruchomości (chyba że ustalicie inaczej),a także w trakcie negocjacji;
  • Bezstresowe przygotowanie i zawieranie aktów notarialnych;
  • Bezpieczeństwo Twoich interesów;
  • Opiekę Pośrednika aż do przekazania kluczy


Jest tego sporo. Trzeba mieć sporo wiedzy i poświęcić sporo czasu na załatwienie tego wszystkiego z powyższej listy.
Trzeba także zaangażować sporo pieniędzy.
Jeżeli w dalszym ciągu uważasz, że nie jest to warte prowizji, to powiedz, czy TY chciał byś/chciała byś wykonywać te wszystkie zdziałana bez wynagrodzenia wykładając z własnej kieszeni ?
Jeżeli tak - przyjdź do naszego biura i zgłoś się jako wolontariusz do tych zadań. Przyjmiemy Cię z otwartymi rękami.

Kiedy płacisz pełne wynagrodzenie a kiedy partycypujesz w kosztach?

Warto o tym pytaniu pamiętać w trakcie podpisywania umowy z Pośrednikiem.
Nasze Biuro tak formułuje umowy, by Klient płacił pełna prowizję wtedy gdy doprowadzimy do zawarcia przez niego transakcji. W praktyce oznacza to, że Klient płaci nam prowizję w tym samym momencie w którym otrzymuje pieniądze od kupującego. A więc płaci już z tych pieniędzy od kupującego. Natomiast jeżeli on jest kupującym, płaci w momencie gdy ma już zabezpieczoną transakcję (czyli zawarł umowę i już ma pewne, że kupi daną nieruchomość - osiągnął swój cel).

Natomiast płatność części prowizji następuje w sytuacji gdy pomimo naszych starań i działań do transakcji nie dochodzi. Następuje moment kiedy okres obowiązywania umowy dobiega końca - klient rozlicza się z nami płacąc za naszą pracę (c lub wypowiada umowę w trakcie jej trwania. Dla Ciebie to także jest dobre, bo w okresie realizowania umowy przez Nasze Biuro nie ponosisz kosztów (chyba że umówiliśmy się inaczej), a płacisz dopiero na koniec i to tylko część prowizji.